Tłumacz też człowiek
Tłumacz, wbrew pozorom, też człowiek: popełnia błędy. Często pracuje nad tekstami, które są niejasno napisane lub mocno specjalistyczne; nietrudno też złapać się na błędach wynikających z różnic leksykalnych, gramatycznych i stylistycznych w obu językach. Druga część Warsztatu Tłumacza pomoże wam wystrzec się takich właśnie potknięć w tłumaczeniu angielsko-polskim.

Długość zdań

W języku polskim mamy tendencję do używania długich, wielokrotnie złożonych zdań. Angielski jest bardziej precyzyjny, co wynika z bogactwa jego słownictwa (“The Oxford English Dictionary” zawiera ok. 250 000 słów). Zdania po angielsku są zwykle krótsze, dlatego tłumacząc tekst polski na język angielski, trzeba przede wszystkim wystrzegać się próby przenoszenia na angielski skomplikowanych konstrukcji oryginału. Nie bójmy się dzielenia lub łączenia zdań, jeśli tylko odniesiemy lepszy efekt stylistyczny lub sprawimy, że tekst będzie bardziej zrozumiały.

Różnice gramatyczne

W języku angielskim zdecydowanie częściej niż w polskim stosuje się stronę bierną. Niektórych zdań po prostu nie można przetłumaczyć dosłownie na język polski, a w innych przypadkach tłumaczenie strony biernej nie będzie brzmiało naturalnie po polsku, więc lepiej zastąpić ją czasownikiem lub wyrażeniem bezosobowym.

He was given a promotion. – Dostał awans.
We were invited to my friends’ wedding. – Dostaliśmy zaproszenie na ślub moich znajomych.
It has been emphasised many times that… – Wielokrotnie podkreślano, że…

Kolejną znaczącą różnicą jest zaimek you, który w języku polskim – w zależności od kontekstu – może znaczyć ty, wy, pan, pani, państwo. Często jest używany jako nieformalny odpowiednik bezosobowego one, tłumaczony jako trzeba, należy.

You don’t see many tourists in this part of the country.
W tej części kraju nie spotyka się wielu turystów.

W tym miejscu warto też wspomnieć, że w języku polskim rzadziej stosuje się zaimki wskazujące i dzierżawcze. Angielskie zdanie “This restaurant has a great reputation” raczej przetłumaczymy jako “Restauracja ma świetną reputację”; ta restauracja powiemy tylko wtedy, kiedy z kontekstu nie wynika jasno, o czym mówimy, lub chcemy podkreślić dany rzeczownik. W bardziej formalnych tekstach użyjemy słowa niniejszy.

Podobnie jest z zaimkami dzierżawczymi:

She scratched her knee until blood came out. – Drapała się w kolano aż pokazała się krew.

Różnice w stylistyce

Już od najmłodszych lat uczono nas na języku polskim, że nie wolno używać powtórzeń w sąsiadujących zdaniach, a co dopiero w tym samym! Tłumacząc teksty angielskie widzimy, że powtórzenia zdarzają się w nich dość często, ponieważ w języku angielskim nie brzmią one tak rażąco. I tak, zupełnie normalnym zdaniem będzie:

…researchers observed 42 shelter and pet dogs as they interacted one at a time with two people in a room. One person petted the dog, while the other praised the dog verbally.

W bliskim sąsiedztwie pojawia się 3 razy słowo dog, mamy także podobne wyrazy pet i petted. Tłumacząc ten fragment na jęz. polski, użyjemy słowa pies, zwierzę, oraz skorzystamy z zaimka, który zastąpi nam trzeciego psa 🙂

Inną ciekawą różnicą, o której tłumacze powinni pamiętać, są proste przymiotniki, tj. small, big, good. W tłumaczeniu polskim mogą one brzmieć zbyt stanowczo albo pejoratywnie, dlatego tak często stosujemy ich “negatywne” synonimy: nieduży, niewielki, niezły.

There is a small grocery shop on the corner. – Na rogu jest niewielki sklep spożywczy.

Czy poprawiać błędy oryginału?

Błędy merytoryczne w tekście oryginalnym są kolejnym wyzwaniem dla tłumacza. Zarówno podczas tłumaczenia jak i korekty tekstu użytkowego należy sprawdzać fakty, daty, nazwy, zwłaszcza tam, gdzie tekst staje się nielogiczny lub niezrozumiały. Decyzję, czy tłumacz-korektor ma prawo poprawiać w tekście błędy merytoryczne, należy wcześniej uzgodnić ze zleceniodawcą. W bee-line stosujemy przejrzystą dla obu stron praktykę: wysyłamy listę napotkanych błędów z propozycją poprawek, ale decyzja co należy zmienić leży po stronie zleceniodawcy.
W przypadku tłumaczenia tekstu literackiego tłumacz nie może poprawiać błędów oryginału, co najwyżej może opatrzyć dany fragment przypisem, w którym wyjaśnia nieścisłość.